poniedziałek, 4 sierpnia 2014

IV.027










Gender w szczurzym wydaniu i znerwicowana Mania



Do dziewczyn trafiłam przy okazji "drzwi otwartych" w zwiazku z... Parówkami. Parówek jest 8 sztuk. Wszystkie białe... Ale może od początku. Dziewczyny mają kota. Kot ma na imię Mania. Mania w tym roku ze względu na upały powędrowała do zaprzyjaźnionego gabinetu psio-kocich fryzjerów i z lekka została wygolona - oczywiście na lwa, bo przecież inaczej nie można. Obecnie futerko odrasta jej, ale w dotyku jest bardzo miła i jedwabista, no i nie wyleguje się już w wannie podczas upałów. Mania wita gości w drzwiach. Pozwala się pogłaskać. Obciera się o nogi i szybko ucieka do wnętrza mieszkania. Jest odważna póki szczury są w klatce. No właśnie. Szczury. Dziewczyny zapragnęły mieć szczury. Specjalnie wybierały w klatce z samcami. Jeden szczur to Marek Junior, a drugi to Stefan. Junior jest łaciaty, Stefan jest biały. Co interesujące Stefan pewnego dnia powił osiem małych Parówek. I tak oto sprawa się wydała, że Stefan i Junior... są kobietami. Do tego jedna z tych kobiet była z niespodzianką... (Co na to sklep zoologiczny? Dziesięć szczurów w cenie dwóch? Fajna "promocja".) Teraz dziewczyny zastanawiają się, jak zareaguje cała młodzież w chwili, gdy zrozumie, że ma dwóch ojców, którzy są dwiema matkami? Na szczęście "drzwi otwarte" zabezpieczyły zbyt na maleństwa, więc nie będzie czasu na takie rozmyślania. Jeszcze tydzień, dwa i szczurzątka powędrują do nowych domków. Mania jednak zostanie ze Stefanem i Juniorem. Stefan nie jest wredną szczurzycą. Co prawda ma jakieś inklinacje w stosunku do Harrego Pottera i zabawkowej kociej myszy, ale nie gania Mani. Junior za to biega po domu (ma szczurze ADHD) i zaczepia kota. O ile kot spodziewa się zaczepki, wszystko gra. Niestety co jakiś czas Junior zachodzi Manię od tylu i podgryza po łapkach. Mania ucieka w popłochu. By za chwilę wrócić i przyglądać się szczurzej wredocie zajadającej kocie chrupy. Myślę, że za jakiś czas będzie z nich fajny tercet.

3 komentarze:

  1. Biedny, sterroryzowany kot ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak początkowo myślałam, ale jak tam byłam to zauważyłam, że Mania traktuje szczury jako rozrywkę... Gdyby była tylko sterroryzowana, nie wracałaby do nich, nie zaczepiała... :)

      Usuń
  2. Jak to koty i szczury mogą pięknie razem żyć! :)

    OdpowiedzUsuń

Dziękujemy!
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu przez administratorów strony.