środa, 1 kwietnia 2015

V.001

Filipek

Helutka - najsilniejszy charakter w całym stadzie
 

Kacperek

Kasia wyszła do nas tylko na chwilkę, zjadłą mały posiłek i na powrót schowała się za kanapą
Lukas całkowicie nas zignorował


Maciuś - brat Filipa

Maciuś i Pani Kasia
Milusia - najstarsza. Kiedyś kot osiedlowy, teraz domowy. Bardzo nieśmiała.
 

 

Wybieg
 

Helutka na bocianim gnieździe
Jedna z wielu antresoli
Pani Kasia mieszka w małym mieszkaniu w bloku. Ona i jej siedem kotów. Siedem na stałe, ale liczba ta wzrasta szczególnie wiosną. Wtedy Pani Kasia znosi do domu kocie włóczęgi, znalezione w najróżniejszych okolicznościach. Pielęgnuje je, doprowadza do zdrowia i wtedy znajduje im domy.

Koty Pani Kasi to: Filipek i Maciuś (bracia), Helutka – biała kotka o bardzo silnej osobowości, niestety czasem trzeba ją upominać. Milusia – to najstarsza kotka, kiedyś osiedlowa – jednak jej budka została zlikwidowana i Milusia nie miała się gdzie podziać. Trudno jej było przyzwyczaić się do mieszkania w domu, ale poradziła sobie. Są jeszcze Kasia, Kacperek, Lukas (duży, piękny szaro-czarny pręgowany kocur), który nie zaszczycił nas nawet spojrzeniem. Każdy kot dostaje swoją ulubioną karmę (ponieważ dla pani Kasi jej wychowankowie są najważniejsi na świecie), a kiedy coś mu dolega, jest bardzo troskliwie leczony.

Całe mieszkanie zastawione jest budkami, kartonami, leżyskami, tubami i innymi kocimi akcesoriami. Balkon jest ogrodzony i stanowi przedłużenie kociego wybiegu. A co najistotniejsze – w mieszkaniu nie ma zapachu kota, natomiast panuje tu atmosfera wielkiej kociej miłości.

2 komentarze:

  1. Sama bym z takiego balkonu nie wychodziła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ja też, ale ciii... bo zacznę swój tak przysposabiać ;)

      Usuń

Dziękujemy!
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu przez administratorów strony.