Joanna Walder - "Od dziecka moim marzeniem była pomoc zwierzętom. Jak
każde dziecko znosiłam do domu biedne, pokrzywdzone psiaki, kociaki... Z
wiekiem mi nie przeszło Nadal chcę pomagać! Teraz już bardziej
efektywniej. Jestem miłośniczką kotów, mieszkają ze mną dwie kotki Tosia
(kotka adoptowana ze schroniska, miała chorą łapkę) i Sisi (przywieziona
z interwencji wychudzona, kotna bida) każda po przejściach. Zawsze
dodatkowo mieszka z Nami jakiś koci tymczasik, w chwili obecnej jest to
Sasetek, kocurek wyrwany z obozu dla zwierząt jakim są Wojtyszki oraz 2
podrostki Mała Mi i Gapik pod swoją opieką mam też kilkanaście kotów
wolno bytujących. Jako były pracownik schroniska dla zwierząt, głównie
opiekun kotów, wiele nauczyłam się o tych wspaniałych czworonogach. Na
tym jednak nie poprzestaje, kształce się dalej aby móc jak najlepiej
pomagać kociastym i nie tylko. Dzięki szkole Silva-Lupus miałam
możliwość ukończyć seminarium Pierwszej Pomocy Weterynaryjnej i jestem w
trakcie kursu Zoofizjoterapii, jestem też od niedawna Ratownikiem
Weterynaryjnym. Dodatkowo dzięki uprzejmości właścicieli gdyńskiej
przychodni weterynaryjnej "Zwierzyniec" mogę podnosić swoje kwalifikacje
jako pomoc weterynaryjna w tejże przychodni. W Fundacji moim głównym
zajęciem są koty To te zwierzaki chcę poznać bliżej i im głównie pomagać"
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy!
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu przez administratorów strony.