Moją nieustającą inspiracją są koty. W moim domu mieszka Mzimu adoptowane z kociej rodziny żyjącej w wiejskiej oborze. Ale tradycja kocich adopcji w naszym domu funkcjonuje od czasów mojego dziecństwa. Moja mama miewała i po kilkanaście kotów, którze zawsze miały się dobrze i żyły w zgodzie. Mieszka ze mną i Mzimu także Sunia Dźwiedź, starsza Sunia Niunia - adoptowana ze schroniska, już niestety opuściła ten świat.
Załączam zdjęcia niektórych kocich szalików. Ciągle dziergam nowe, ku radości swojej i - jak mnie informują - noszących.
Patrycja Janowska, czyli Ptaszkowieniebiescy
/zdjęcia i tekst przesłane przez Patrycję Janowską/
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy!
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu przez administratorów strony.