środa, 10 kwietnia 2013

II.006







Faraon


Ta mina, ten urok osobisty i sposób bycia - od razu się wie dlaczego nosi imię Faraon. Farczi uwielbia mizianie, oczywiście przychodzi tylko wtedy, gdy on ma na to ochotę. Wchodząc do domu Dominiki Faraon "przemieszczał" się po mieszkaniu nie inaczej, jak na rękach swojego człowieka.
Jak na prawdziwego kocura przystało, uwielbia polować na myszy - te plastikowe oraz na światełka. Jego królewskie podniebienie wymaga dopieszczania smakołykami, a nie każde mu odpowiadają.

Po odwiedzinach u Dominiki, zdecydowanie zgadzam się, iż kocie traktowane jest tak, jak Faraona traktować się powinno.