Witamy
w naszym zwariowanym Fivkowym domku. Naszą przygodę z kotkami
zaczęliśmy 3 lata temu, kiedy z akcji facebook’owej przybył do
nas około dwuletni chłopak ToiToi (zwany Tojkiem). Tojek
pozbawiony jest ogonka, w jakich okolicznościach go stracił - nie
wiemy. Jest największym pieszczochem z całej trójki naszych
kotków. Jakieś pół roku po Tojku trafiła do nas Uszatka z Pucka,
nasza najstarsza kocia już babcia. Została, nie wiadomo z jakich
przyczyn, wyrzucona ze swojego poprzedniego domu, ale przygarnięta
przez wspaniałą osobe na dom tymczasowy. Jest kochana i wdzięczna,
a przeszła w swoim życiu wiele ciężkich i przykrych chwil.
Odcięto jej prawe uszko, dodatkowo ma przetrącony pyszczek.
Najmłodsza jest Mimzi, jeszcze mały słodziak, ciągle szukający
zaczepki i okazji do zabawy. Jest z niej nie lada urwis i często
daje się we znaki Babci Uszatce, rozrabiając z Tojkiem popłudniami.
Pomimo wielu problemów zdrowotnych, jakie towarzyszyły długo
Tojkowi przez pierwszy rok u nas, nie wyobrażamy sobie życia bez
niego ani żadnego z naszych kocich dzieci. Bardzo je kochamy. Agata
i Adam.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy!
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu przez administratorów strony.