Roxi, rok 2012
Mimo alergii Darii, rodzice nie pozbawili jej wspaniałej możliwości dorastania ze zwierzakiem u boku – przez 13 lat towarzyszyła jej yorczka Roxi. Niesamowicie grzeczna, cicha i przeurocza! I choć alergia i tak dawała o sobie znać, Roxi spała z panią w łóżku i zawsze mogła liczyć na buziaka w kudłaty łebek. Kiedy zabrakło Roxi, w domu zrobiło się pusto.
Rodzice zgrywali twardych, bo po co kolejny pies… Pewnie nawet ktoś by im w końcu uwierzył, gdyby nie to, że ojciec Darii pewnego grudniowego dnia wrócił do domu z rozkosznym czarno-srebrnym sznaucerem. Kumpel Loki, zwany Chachorem (w gwarze śląskiej – łobuzem) godnie zastąpił Roxi i skradł serca domowników.
Loki szybko się nauczył, kto w domu jest szefem, a kto rozpieszcza. Przystojniak ma teraz trochę ponad 1,5 roku, wyrósł i zmężniał. Nadal ma wiele głupot w głowie. W czasie spaceru dzielnie szczekał – z rąk Darii – na mijane kozy, kury i perliczki. Po dwugodzinnym szaleństwie na polach, gonitwie za patykami i ukochaną piłką, wracał do domu z miną najszczęśliwszego psa na ziemi. W końcu czekała na niego pełna miska, własny kąt i ukochana reszta stada.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Dziękujemy!
Twój komentarz pojawi się po zatwierdzeniu przez administratorów strony.